oj działo się w Szczecinie,
Katarzyna Popielarska czytała "Tata ucieka z cyrkiem",
a potem my zmieniliśmy wszystko wokół w istny cyrk!
Był cyrkowy berek, żonglerka u Daniela, chodzenie po linie u Karoliny,
cała masa sztuczek! Na warsztatach robiliśmy monocyklistów! :)
A na koniec, gdy wszyscy grzecznie siedzieli za czerwoną linią,
wyjątkowy i zapierający dech,
pokaz ognia w wykonaniu Teatru Ognia Lascar.
Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem i zapamiętamy to na długo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz